Autor |
Wiadomość |
Pan K. |
Wysłany: Czw 20:26, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
możesz ze spacjami się pobawić, ale to męczące bywa. wzorki z tekstu... no tak, ale na co to komu |
|
|
koukounaries |
Wysłany: Czw 20:24, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
Fraa, wydrukuj i zeskanuj to dzieło
im mniej nieszczęśliwej miłości i wojen w tekstach, tym lepiej.
w szkole faszerują mnie tylko takimi bzdurrami, aż mam ochotę zacząć się tarzać po podłodze. |
|
|
Fraa |
Wysłany: Czw 20:14, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
Hyh, miałam jedno hyhy dzieło, gdzie właśnie tekst układał się w obrazek - ale nic z tego, nie mogę wrzucić, bo tu nie ma opcji wyrównywania do środka. Szkoda. Ale faktem jest, że można się w ten sposób fajnie bawić.
W ogóle zabawy z formą, gry słów czy znaczeń - dają ciekawe efekty. Pal sześć, że tekst nie traktuje o nieszczęśliwej miłości albo o wojnie. |
|
|
koukounaries |
Wysłany: Czw 19:05, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
tak sobie czytam te wiersze i zaczynam nawet żałować, że nie daję rady z liryką.
można niezłe czary robić.
wzorki z wierszy to genialny pomysł |
|
|
Fraa |
Wysłany: Czw 13:59, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
Czytałam ten pierwszy kilka razy, ale nie mogę wykombinować, jak to czytać. No to teraz mam zagwozdkę na święta.
Aż chyba poszukam swojego wytworu... gdzie ja to miałam...? |
|
|
Lucek |
Wysłany: Czw 0:24, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
właśnie o to chyba chodzi... przesłaniem tego drugiego wiersza jest brak przesłania... chore
Ale trochę zawiało dadaizmem i futuryzmem. Po prostu Klasyka... |
|
|
Pan K. |
Wysłany: Czw 0:10, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
tiaaa... było jeszcze tak, że układałem wiersze w różne wzorki... kwiatki, ciasteczka z dziurką, ludziki. na szczęście gdzieś zginęły i nie muszę o tym pamiętać
proponuję nie analizować - tam nic nie ma w środku tak na prawdę |
|
|
VV |
Wysłany: Czw 0:09, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ciekawe, bo wiersze są autotematyczne. Nie ma to jak pisać utwór o tym utworze. No właśnie, powielam pytanie- czym właściwie jest forma i jaka forma jest zła? |
|
|
Lucek |
Wysłany: Czw 0:00, 20 Gru 2007 Temat postu: |
|
Idzie się przy tym uśmiechnąć. Ten pierwszy postaram się w najbliższym czasie zinterpretować... Nie będzie to łatwe, coś czuję
Kontekst na plus... też nie jest proste, co zasugerowałeś w 3 pierwszych linijkach.
Ale jest ciekawie... poczułem się jakby mi ktoś wpierdolił |
|
|
Pan K. |
Wysłany: Śro 23:32, 19 Gru 2007 Temat postu: Rozsypanka i Kontekst na plus |
|
dwa stare wierszyki... jeden zabawa z formą, drugi ze słowem
Rozsypanka
każdego. Złapcie
śmierci całym Pozornie
idealny. życiu, O
dla tym innym -
chłamie a gładki wiersz
miłości, w prostocie.
dla cena
nikogo, i zawiły,
swojej Wiersz
nie wiem co chciałem tym osiągnąć i już nie pamiętam jak się go powinno czytać wiem, że kiedyś miał być protestem przeciwko krzykom: 'zła forma! zła forma'. jednocześnie nikt nie potrafił mi wyjaśnić czym właściwie jest forma i jaka forma jest zła. do dziś nie wiem, ale coś podejrzewam
Kontekst na plus
Znikąd pomocy
gdy w grę gra słów
na głowę wchodzi.
Nie trawię się.
Otrawiam. Pozory
stwarzam, nie tworzę.
Piszę nic. Mam nic
i nic dodam jeszcze.
Nic z niczego to już więcej
od mniej niż zero.
Z kontekstu wynikło
w sumie nic. A suma
to już jakiś plus.
najzwyklejsza gra słów, ale wrzucam co by tak pusto nie było |
|
|